Niewielki obszar, jednak już mierzony w kilometrach kwadratowych; gęsto stłoczeni ludzie, niektórzy chronią się pod płachtami brezentu; wszędzie suszy się pranie, biegają półnagie dzieci, snują się starsi. Całość solidnie ogrodzona, ale łatwo zajrzeć do środka. Dwie części dzieli ulica, łączy je przerzucona górą wąska kładka.

W środku głównie Niemcy.

wszystko jest złudzeniem


(Salzburg)

uwaga, rodacy, udajemy, że się nam udało

może i nie sprawdziłem, czy tam jest woda nikt nie sprawdza mam ładne spodenki godność żelazko

nazywajmy rzeczy po imieniu! poznajcie stefana.

w robocie najlepszy jest brak świadomości

jeśli możesz to przeczytać, to znaczy, że jesteś Polakiem. SETI: still no contact

za co możesz nienawidzić bliźniego: szerokość nogawki. dieta. stosunek do figur geometrycznych

panie bogusiu. niestety. likwidacja stanowiska.

kto jest winny?