na tę chmurę zgraliśmy wszystkie pana wspomnienia. tak, niestety, wszystkie. bywało się żałosnym, co?

rzeczy, które robimy głównie po to, żeby nie mieć czasu na myślenie, że są bez sensu

i tętno mierzy

mamo, patrz, mięsuch! kochanie, mówi się: białkowęglowodanin.

czy prawdą jest, że przechwtuje pan i utylizuje ludzkie umysły? tylko ciała, senatorze. tylko ciała.

trzy kroki na ścieżce samozwoju. istnienie nie nie nie, nic

ja bym tylko chciał, żeby mój lancz mnie szanował.

rozmawiamy z nowo powołanym prezesem mrowiska. dobry fachowiec poradzi sobie wszędzie.

ja mam, proszę pana, znacznie gorzej

gender dla bardzo opornych. chyba wiecie, że nie mam chromosomu Y. nie mam też penisa. niestety. więc dlaczego mówicie do mnie panie i ojcze?

w końcu biorą się za tych bezdzietnych

wiesz, synu, ja też się zapowiadałem na orła

oświadczam, że akceptuję warunki. a teraz proszę wywrzeć presję.

fake news.