mimo obaw naszego troskliwego Gaybombera, nie nabrałem chęci na żadnego chłopczyka
za to kwiat polskiej młodzieży poczęstował mnie (innych też) jajeczkiem (na znak pokoju chyba)

bzyk

Szóstka prześladowanych Wietnamczyków stara się o status uchodźcy w Polsce, niestety polscy urzędnicy pozostają nieugięci – mimo odwołań i apeli nie chcą się zgodzić na przyznanie im tego statusu. Urzędnicy przyznają, że Polska nie ma żadnej polityki w sprawie uchodźców, więc tworzą ją sami….

Wywiad z przewodniczącą Rady ds. Uchodźców zamieściła Gazeta Wyborcza, niestety, na gazeta.pl dostępny jest już tylko w archiwum:
http://serwisy.gazeta.pl/metroon/1,0,2676675.html

Kopia wywiadu zamieszczona została pod adresem:
http://www.sws.org.pl/forum/viewtopic.php?p=354#354

W związku z tym toczy się akcja wysyłania maili do Prezydenta RP z apelem o pomoc w tej sprawie. Jeśli ktoś z was czuje, że warto się do tej akcji dołączyć, może również wysłać takiego maila (treść poniżej) na adres listy@prezydent.pl

Szanowny Panie Prezydencie,
Z głębokim niepokojem obserwuję przebieg sprawy szóstki uchodźców z Wietnamu poszukujących azylu w Polsce.
Znając realia dyktatur komunistycznych mogę przypuszczać, że istnieje wielkie zagrożenie dla bezpieczeństwa osobistego tych osób po ich ewentualnym odesłaniu do kraju.

Z drugiej zaś strony odmowa uznania praw ludzkich tym uchodźcom przez polskich urzędników na ostatniej rozprawie budzi ogromne wątpliwości nie tylko pod względem proceduralnym ale także merytorycznym i etyczno-humanistycznym.
Polska doświadczyła realiów komunizmu, obywatele Polski znali je i wielu z nich w swoim czasie otrzymało schronienie od innych państw demokratycznych na całym świecie. Dlatego wierzę, że Polska jak żaden inny kraj będzie stała na straży praw człowieka i demokratycznych swobód.
Apeluję do Pana, jako do człowieka o szerokiej wizji politycznej, aby Rzeczpospolita Polska okazała uchodźcom tę samą solidarność, której doświadczyli ze strony wolnego świata Polacy walczący o wolność.
Apeluję do Pana nie tylko ze względu na tych sześciu ludzi, wierzę bowiem, że fakt uznania azylu politycznego dla wietnamskich dysydentów stanowi niezwykle ważny sygnał dla obywateli żyjących w Wietnamie – że nie są oni osamotnieni w swej walce, w walce o wolność.
Wierzę w to, że Polska znajdzie rozwiązanie tej sytuacji nie narażając jednocześnie siebie na niekontrolowany przypływ osób fałszywie ubiegających się o azyl i liczę na to, że osobiście zaangażuje się Pan w tę sprawę.
Z wyrazami szacunku.

Pojawił się ważny komentarz, więc przenoszę go na główną stronę:
jeśli ktoś chciałby wysłać ten list w swoim imieniu powinien dodać Imię, Nazwisko, pełny adres.
W innym przypadku list nie będzie brany pod uwagę.

urodziny Panczenlamy w Aurorze – poniedziałek 25-04 o 20:00, świętowanie i pisanie listów do władz chińskich w jego obronie:

http://www.amnesty.org.pl/index.php/ai/content/view/full/2724

Może to działanie symboliczne, dające raczej poczucie wspólnoty działającym – niż praktyczne efekty. Ale im większa wspólnota ludzi tak myślących, tym większa szansa na efekty: chociażby odczuwalny dla ChRL bojkot produktów.