closedhereyes.jpg

(“And She Closed Her Eyes”, Stina Nordenstam, 1994)
 5 
  1. hm [z aprobatą] ;p

    1
  2. no, no [ z aprobatą] ;-)

    2
  3. inż. Mruwnica

    nie widzicie belki we własnym oku :-)

    3
  4. szauwia

    To jest moja ukochana plyta, sluchalam jej 8 lat temu, gdy rozpadal sie swiat (górnolotnie, wiem, ok powiem tak: rozpadala sie Zaspa wraz z Morpakiem), to jest muzyka “poor me”, jakże może wyśmiewana, ale to nie ma znaczenia, “Little star” jest o marzeniach. Nr 8. To moj najlepszy.

    Być może uznasz, ze piszę od rzeczy i nie na temat, ale czy można zalozyc jakis temat, gdy w gre wchodzi Stina? Zaskoczyles mnie tą Stiną, czytalam twojego bloga NAPRAWDE dlugo, zaskakująco dlugo, i nie chwyciłam zadnego fałszu, zachwycił mnie, zwlaszcza opisy Bośni. Naprawde, naprawde!

    4
  5. hmm nie wiem, co to Morpak (fabryka uszczelek??)
    posłucham Stiny po powrocie, nie pamiętam nru 8…
    dzięki za miłe słowa. pozdrowienia jeszcze z Sarajewa

    5

co Ty powiesz

filtr antyspamowy jest nierychliwy. wiem o tym.