baśń o rekrutnej wiedźmie, panu sierotce i dwudziestu trzech hrasnoludkach niekrólewiczom dziękujemy rekrutna wiedźma nie mogła dać panu sierotce nic oprócz posady p.o.trawy - i to śmieciowej. A Pan Sierotka dałby się pokroić za umowę o pracę.  Poszedł więc w dalszą tułaczkę, a Rekrutna Wiedźma czekała na jakiego bądź następcę stołka. I żyli długo i nieszczęśliwie. hrasnoludki, powieszone w tytule, nie wypaliły.

aha, jeden (dość krzywy) hrasnoludek przybył tu już kiedyś.
 9 
  1. no, tyle razy prosiłem Pana, coby Pan tych moich osobistych historii — nie wywlekał…

    1
  2. Panie Makowski, i co teraz? na szczęście Ludzie nie wiedzą, którą Częścią tej Historii Pan jesteś.

    2
  3. o! rety!

    Ta jej fryzura była kiedyś irokezem.

    3
  4. został się jej kolczyk, nie powiem gdzie.

    4
  5. ja wiem.

    5
  6. Anonymous

    @ zauważyli panowie że obsada tej produkcji z roku na rok się zwiększa

    6
  7. neoliberalna niedopchana sucz

    na stos z nią

    a z czaszki zrobić popielniczkę dla palarni pracowniczej

    wyklęty powstań ludu ziemi

    to jest wiersz biały

    przylaszczka

    7
  8. praszam najmocniej a gdzie te krasnoludki sztuk 23? zgubilam

    8
  9. małymi literkami disklejmer proszę czytać, zawsze.

    9

co Ty powiesz

filtr antyspamowy jest nierychliwy. wiem o tym.