batonik odchudzający. jan pawełek. tylko ii kalorie. zostań świadkiem cudu (tm)

ostrożnie. krucha rzeczywistość.

ręce które leczo

gdyby nie wojna byłoby nas więcej

zdjęcia różne z Agencji Gazeta
Makowski wyjaśnił a kropkinadi pomogły

ksiezyc_fin.jpg

Nie mogło być inaczej. Paul Pipes, genialny przycisk do papieru, którego cudowny gwizd wzruszył miliony kolejarzy na całym świecie, wygrał w finale telewizyjnego konkursu “Loco’s Got Talent” na najlepszy gwizdek do lokomotywy. W nagrodę Pipes wystąpi na Victoria Station przed samą Fairy Queen. – Brak mi słów – wygwizdał po ogłoszeniu wyników.

To kariera jak z bajki. Przed dwoma tygodniami walijskiego przycisku Paula Pipesa nie znał nikt, teraz kochają go miliony palaczy, motorniczych i konduktorów. Jurorzy programu, w tym słynny Stephenson Rocket, od początku nie mieli wątpliwości, że to on wygra występ na dworcu Wiktorii. W finale zagwizdał ponownie piosenkę One Way Ticket, którą brawurowo wykonał w eliminacjach. Nagranie tamtego występu obiegło wszystkie sieci kolei żelaznych i stało się jednym z najczęściej oglądanych wideo w poczekalniach dworcowych.

Co teraz? Jurorzy “Loco’s Got Talent” są zgodni – Pipes zrobi wielką karierę. – W przyszłym tygodniu wsiadasz na nowiutką 4-8-4 i zaczynasz objazd po całej Wielkiej Brytanii – zapewniał tuż po wygranej Stephenson Rocket.

Odkrywcy tego prawdziwego diamentu w hałdzie konkursowego koksu nie przejmują się zawistnymi komentatorami, poszeptującymi, że Pipes był już gwizdkiem na paru lokomotywach, niestety z powodu braku dostatecznego talentu musiał opuścić hale dworcowe i zatrudnić się jako przycisk. “Wystartujcie w następnej edycji konkursu i pokażcie, co potraficie” odpowiadają organizatorzy. I mają rację – bo właśnie w tym skromnym duchem, choć nie ciałem, walijskim przycisku do papieru idealnie zespoliły się wzruszające bajki o Kopciuchu i Brzydkim Koksątku. Paul, do usłyszenia na stacji w Bath! albo Exeter!

Mt 26,65 Wtedy najwyższy kapłan rozdarł swoje szaty i rzekł: Zbluźnił. Na cóż nam jeszcze potrzeba świadków? Oto teraz słyszeliście bluźnierstwo. Co wam się zdaje? Oni odpowiedzieli: Winien jest śmierci. Kodeks Karny Art. 196. Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

dwaprocent.gif

closedhereyes.jpg

(“And She Closed Her Eyes”, Stina Nordenstam, 1994)

człowiek z żelu

autobus solaris przez ulice mego miasta mknie, mija błysk złotych tarasów i galerii chłodny cień, a kobieta odetchnie, rzuci peta jak płomienny kwiat, nowy jest już tylko nowy świat, a jej ciało z każdym dniem proszę wsiadać to ostatni kurs

itako.jpg