być może warto by rozważyć przywrócenie pewnych standardów higieny. być może, gdy po warungu pomyka hożonogi szczur, a obsługa reaguje na to dobrotliwym i wyrozumiałym śmiechem, nie przerywając siekania kapusty i oddzielania kurzego mięsa od kości i much, należy grzecznie zrezygnować z zamówienia i pójść gdzie indziej. być może trzeba przestać pić herbatę mrożoną lodem wyprodukowanym na bazie okolicznych zdrojów, uzdatnionych sitkiem. być może trzeba wziąć się w garść, w końcu minąłem już półmetek, mentalnie będę się już zbliżał do Europy, macierzy kluczowych wynalazków higienicznych, takich jak nóż i widelec.

dziś zrobiłem pierwszy krok: niedojedzone wieczorem smaczne ciasteczka eksploatował karny batalion mrówek; jednak nie strzepnąłem i nie zjadłem.

bo jeszcze wczoraj brudnymi paluchami wpychałem sobie do ust maziowatego, śmierdzącego duriana, wcześniej rozebranego lokalnymi, z grubsza opłukanymi dłońmi, w warunkach dosyć odległych od aseptycznych.

durian, jaki jest, każdy widzi

durian w środku wyglądał jak grób nienarodzonych larw, które, kto wie, może przeobraziłyby się kiedyś w urodziwe motylice wątrobowe. prawda?

zalety samodzielnego podróżowania: masz całego duriana dla siebie.
wady samodzielnego podróżowania: cały durian, nawet niewielki, to dość dużo, więc robi ci się niedobrze i długo zioniesz jego czosnkawą wonią, wydatnie zwiększając szanse kontynuowania podróży samodzielnie, patrz zalety.

 10 
  1. koszyczek
    1
  2. Lurkerka_B

    Chyba “chyżonogi szczur”?

    2
  3. pajeczaki

    umarłabym z głodu na takiej wycieczce.

    3
  4. @lurkerka_b: nie, takich nie widziałem.
    @pajeczaki: owoce byś Pani jadła, myte “mineralną”. albo w Hiltonie…
    @koszyczek: odpowiedziałem już u Pani. dodam, że będę chciał jeszcze z raz spróbować, może jeszcze inny znajdę.

    4
  5. zmywak

    Durian jest cudowny

    5
  6. Chcę przed śmiercią spróbować duriana i aż podskakuję z lęku, jak czytam, że ktoś go dostał na bazarze w Warszawie, bo moja śmierć robi się wtedy niebezpiecznie bliska, a tak to phi, Daleki Wschód.

    6
  7. @zmywak: powiedziałbym – wielowymiarowy.
    @bart: ale to chyba da się zrobić? tzn. nie ze śmiercią… nie wiem, gdzie teraz handlują Wietnamczycy, ale oni mogą mieć. jeśli to po transporcie dalej jest świeże i pachnie zgniłym mięsem.

    7
  8. tak, ten wpis potwierdza znaną — i mądrą też prawdę, iż dla Ojczyzny ratowania wrócim się przez morze. oraz wiele innych.

    8
  9. mareczeck

    mam szczęście, że mentalnie nie oddaliłem się od Europy. Ani somatycznie. Ani sentymentalnie

    9
  10. @makowski: oraz nie cofniem się przed niczym
    @mareczeck: och, ale jak potem się docenia! ja już na przykład bardzo tęsknię za jogurtem naturalnym.

    10

co Ty powiesz

filtr antyspamowy jest nierychliwy. wiem o tym.