to miejsce czeka na cud

brzydzę się przemocą  nawet kiedy nocą o elektro marzę wstrząsach dla młodych mężczyzn w podwórzowych bąsach   oni błagają mnie o litość w pąsach, ale ja i tak nie umiem przekręcić pokręteł do końca wolt z amperem kąsa, ale tłuszcz nie skwierczy kikut ziomala zwęglony nie sterczy czarnego Mokotowa lokalna istota  nie będzie zagłębiem yo czarnego złota

superbohater, jaką ma wolę? wolną, superwolną, szybką, superszybką

tato, czemu to, co mówię, wyświetla się zawsze w takim dymku nade mną?  niezupełnie. patrz. prawdopodobnie najbardziej lubię piwo sponsora naszej wspaniałej imprezy. chaha, rzeczywiście. jak to zrobiłeś? nie wiem.

jeśli powiesz królikowi nawet nie rozumiesz, że nie rozumiesz niczego, to tylko zakwestionujesz jego dobre samopoczucie, a on zareaguje agresją. i to doprawdy będzie bardzo śmieszne, bo taki mały, nieistotny królik, który tupie nóżką i zaraz znów zabiera się za sałatę.

z postaciami rysunkowymi jest często tak, że nie przypadają sobie do gustu. żądania dobrej, heteroseksualnej zabawy nie poprawiają sytuacji. presja na dobrą, heteroseksualną zabawę nie poprawia sytuacji. najczęściej pomaga im uświadomienie sobie, że mają tylko jeden obrazek oraz wiara w powtórne nadejście Jezusa Chrystusa.

ty ja. co u ciemnie słychać?

nie znałam głębokości twojego umysłu. uszkodziłam sobie aparat poznawczy.

PROBLEMATYKA HUMORU ABSTRAKCYJNEGO W PRAGMATYCE RZĄDÓW ABSOLUTYSTYCZNYCH Wasza Wysokość, zabroniłeś swym poddanym udawać kogoś, kim nie są. od tej pory muszą udawać samych siebie. niewdzięczni sarkają, że owa rekurencja zbyt paradoksalna jest dla ich prostych umysłów, a przecie umówili się społecznie na rolę prostego ludu. o Marysiu Antosiu. to niech udają ciastka. żartowałę! CIACH, O. i rzeczywiście. po nagłej śmierci króla pojęliśmy, że to niezgorszy koncept. wielu doceniło lukier i babeczki. człowiek udający ciastko z dziurką udające napoleonkę.

paradajs sp. j. nawiększy najtańszy. wszystko do 5 złych uczynków. bies czeka na zewnątrz. zbawiamy dusze cyfrowe emulowane tradycyjne. oferujemy szczęście

jakie są przyczyny pańskiego odwołania? czy może pan mówić nieco ciszej i w stronę mikrofonu? niestety, nasz czas, to znaczy pana, się kończy. słyszę dobiegające strzały. kgb.

prolatteryat. organik równo zmielony lekko spalony z pianką. bruschetty! z figą i rukolą! prolatteryusze wszystkich krajów lajkujcie się!

wymyśliłem to słowo cztery lata temu, ale nie zażarło. druga szansa — jeśli nie dziś, to kiedy?

mała lubieżna dżdżownica pokazałabym ci dużo więcej, ale nie mieszczę się w obrazku myślisz, że teraz ktoś mnie rozetnie na dwie i położy obok? to byłaby bardzo tania puenta.  zobacz wszystkie człony i naprawdę ostre zakończenie w spulchnionym kompoście na działce twojej starej * teraz jeszcze taniej

jestem kosmitą, więc mam obowiązki kosmickie. kosmiczne. tu jest kosmos!

najważniejsze, syneczku, żebyś nam sobie życia nie zmarnował

kliknięcie nieco powiększa